Mija kolejny dzień, tydzień, miesiąc, a Ty wciąż masz wrażenie, że jesteś mało ważna, gorsza od innych. Boisz się, że po raz kolejny doświadczysz w swoim życiu odrzucenia i każdego dnia walczysz z lękiem przed samotnością. Tak bardzo Ci zależy na tym, aby być kochaną, zauważoną, docenioną… Tak bardzo pragniesz usłyszeć chociaż jedno dobre słowo na swój temat. Tak bardzo tęsknisz za tym, aby ukochany człowiek, zamiast krytykować i zwracać uwagę, pozwolił po prostu poczuć, że jesteś dla niego ważna, kochana. Każdego dnia starasz się i gonisz za tym, aby spełniać oczekiwania innych, całkowicie odstawiając tym samym siebie i swoje potrzeby na bok. Przejmujesz się opinią innych i robisz wszystko co Ci przychodzi do głowy, aby tylko ich zadowolić. A to i tak nic nie zmienia. I najgorsze w tym wszystkim jest to, że pomimo Twoich starań, jakby nikt tego nie widział…. Jakby dla nikogo to nie miało znaczenia… I tak mogą mijać kolejne lata, a Ty z biegiem czasu kumulujesz tylko w sobie coraz więcej tych wszystkich uczuć i emocji, których jednocześnie nie chcesz już dłużej dźwigać.
Brzmi znajomo?
Jesteś ciekawa czy można cos z tym zrobić?
Można. Istnieje wiele dróg ku temu. Dziś przedstawię jedną z nich, która przy pełnym zaangażowaniu, daje wyjątkowe efekty i pozwala wdrożyć zmianę w swoim życiu niemal od już.
Każda z nas ma w sobie wiele tożsamości, takich wewnętrznych części, które uaktywniają się różnych sytuacjach w życiu. Wśród nich jest m.in. mała dziewczynka, mała Ty, która pragnie miłości, zauważenia, docenienia i chce czuć się wartościowa i ważna. Jednocześnie jest też ta dorosła, która do tej pory prawdopodobnie nie zauważała tej małej.
Wyobraź sobie, że ta dorosła część Ciebie przygląda się tej małej. Niech się jej dokładnie przyjrzy i sama sobie odpowie na pytania:
– Czy ta mała dziewczynka jest wartościowa?
– Czy ta mała jest warta miłości taka, jaka jest?
– Co ta mała potrzebuje słyszeć na co dzień, aby czuła, że dostaje to, czego potrzebuje?
– Jak może się zachować ta dorosła, co może robić, aby dawać tej małej więcej uwagi, miłości, troski, docenienia?
Dorosła część Ciebie ma od dziś za zadanie opiekować się tą małą dziewczynką. Pomyśl – jak może zacząć dbać o tą małą? Być może dorosła powinna więcej czasu z nią spędzać, być może powinna uważniej jej słuchać, być może powinna częściej jej mówić, że jest kochana, ważna, doceniona. Być może powinna ją częściej przytulać, a może jeszcze coś innego przychodzi Ci do głowy?
To, co jest bardzo ważne – kiedy dorosła zacznie pamiętać i troszczyć się o tą małą w codziennym życiu, wówczas Ty z czasem przestaniesz uzależniać siebie od innych. I duża i mała część Ciebie, to nadal Ty. To Ty, która ma określone potrzeby i Ty, która może samodzielnie zacząć je realizować. Przestań skupiać się na tym, czy inni dają Ci to, czego tak bardzo pragniesz. Ci inni, są skupieni na sobie i swoim życiu. Przestań za tym gonić. Pozwól, aby ta dorosła część Ciebie zaczęła to wszystko dawać tej małej, która mieszka w Tobie.
Wytrwaj w tym miesiąc i obserwuj zmiany we własnym życiu. Pozwól sobie być bliżej siebie. Pozwól sobie zacząć się troszczyć o siebie. Pozwól sobie uwolnić się od bycia uzależnioną emocjonalnie od innych, których musiałaś dotąd prosić się o chwilę uwagi. Teraz możesz stać się wewnętrznie wolna i bardziej szczęśliwa. Sama ze sobą.
Trzymam za Ciebie kciuki,
Karolina.